Przyrodni brat - Penelope Ward, moje oczekiwania się spełniły!


Przyrodni brat
Penelope Ward
Wydawnictwo Editiored
Data wydania: 24.05.2017r.
Liczba stron: 272

Uwielbiam!
Wow...
Uwielbiam takie historie i spodziewałam się,że ta książka będzie świetna już po tytule, okładce i opisie. Dlatego kupiłam ją jak najszybciej, nie patrząc nawet zbytnio na recenzje (co mi się nie zdarza, bo zawsze patrzę, żeby nie wydawać pieniędzy w błoto).

Główna bohaterka to Greta, która żyje swoim życiem. Do jej domu przeprowadza się Elec, który delikatnie mówiąc jej nie lubi. Czemu? Dowiadujemy się w końcu książce. Ale powiem Wam, że niewiedza mi nie przeszkadzała, a odkrycie prawdy.... emocje, ludzie, emocje. Jednego wieczoru jednak dochodzi do czegoś, co zawładnie ich myślami na lata. A Elec potem znika.
 
Początek naprawdę był świetny, w książkach tego typu zawsze jest fajnie, gdy się czyta o nienawiści chłopaka do dziewczyny i dokuczaniu jej z jednoczesnym pragnieniem jej. TO jest w taaaak wieeeluuu książkach, ale to się nie nudzi, bo to jest fajne! Ta adrenalina i niecierpliwe oczekiwanie, co kto powie i jak druga osoba odpłaci się. A tutaj ich docinki były genialne! Tak im zazdrościłam tego talentu docinania i ciętych ripost, były po prostu mega. I jeszcze ich wzajemne kawały... boskie! Uwielbiam to w książkach. Nie spodziewałam się takich rzeczy, a jednak niedowierzanie wielkie :D. Dlatego książka jest świetna jest mega zabawna ale i też ... głęboka, ponieważ oczywiście każdy ma swoje tajemnice i powody, przez które się ktoś jakoś zachowuje i tutaj miał je Elec.

To taki świetny chłopak. Wiadomo, ma tatuaże, kolczyki, to, co większość dziewczyn kręci. A i nie zapomnijmy o czarnym charakterze i seksownym wyglądzie. No i on jest marzeniem Grety... ale niedostępnym, no bo to jednak ''przyrodni brat''... no ale bez więzów krwi, pamiętajmy o tym. Greta jednak widzi w nim ból i jako jedyna potrafiła zajrzeć do jego pokrzywdzonej duszy. Tylko ona potrafiła dać mu szczęście, mimo że tak ją traktował. Czyż ona nie jest kochana? Widać, że zależy im obojgu na drugiej osobie, ich relacja jest piękna, ponieważ oczywiście oprócz pociągu seksualnego jest więź emocjonalna i potrzeby bliskości drugiej osoby.

 Jednak w nocy, po której Elec miał wyjeżdżać do Kalifornii coś się wydarzyło. Nie było odwrotu. Były przyrzeczenia, lecz niedotrzymane i były konsekwencje. Zero widzenia przez 7 lat, kiedy to nie było wyjścia, tylko stawić czoła jedno drugiemu. Jednak tutaj się zaczęły takie schody... że sama nie wiedziałam, jak autorka zamierza poprowadzić sytuację tych ludzi. Szkoda mi było każdej ze stron, także nowej postaci. Nikt nie zasługiwał na taki los. To, co się wtedy działo, to sobie nie wyobrażacie. Byłam pod takim napięciem, bo chciałam wiedzieć, jak to się wszystko rozwinie. I dostałam finał, na który zasługiwałam nie tylko ja ale i bohaterowie.

Książkę niezmiernie kocham, jest świetna, zabawna, pełna uczucia i mocnych słów. Mocnych. I tyle adrenaliny... uwielbiam to. Jeżeli ktoś uwielbia romanse z humorem, adrenaliną, niepewnością i uczuciami; książki, które są niebanalne, to nie widzę żadnych przeszkód do sięgnięcia po tę pozycję. :)

NAJLEPSZE CYTATY!

"Greto... los sprezentował ci okazję. Nie spieprz jej."

"Cała sztuka polega na tym, by zmusić swoje serce do otwartości, nawet jeżeli jest złamane. Złamane serce wciąż bije. A jestem pewna, że jest cała masa mężczyzn, którzy chętnie spróbowaliby je naprawić, gdybyś dała im szansę."

"Nie mogę się już doczekać, żeby wywrócić twój świat do góry nogami."


  

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia