No to jak wygrać nasze życie? - nietypowy poradnik Nicoli Morgan.



Jak wygrać życie
Nicola Morgan
Wydawnictwa YA!
Data wydania: 13.02.2019r.
Liczba stron: 208

Ja nigdy nie sięgam po poradniki. Nigdy żadnego nie przeczytałam. Kiedyś próbowałam, ale ja się jakoś nudzę przy nich wiecie? Wolę zwykłe książki. Jednak ten króciutki poradnik zaintrygował mnie od pierwszego wejrzenia i zobaczenia opisu. Ten opis jest taki pozytywny i stawia wszystko w pozytywnym świetle i wiedziałam, że muszę zobaczyć co w środku się znajduje.

Ten poradnik jest niby skierowany dla nastolatków, ale ja czytając go, w ogóle o tym nie myślałam, chyba że autorka to podkreślała. :D Ale powiem Wam, że tutaj znajdziemy ciekawe i łatwe wskazówki jak odnaleźć się w życiu.
Przyznam bez bicia - niektóre wskazówki są naprawdę banalne, takie, że wszyscy wiemy, że tak się powinno robić i postępować tylko... czy my tak robimy? Ja właśnie się na tym przyłapywałam, że mimo iż wiedziałam już, że robienie tego i tamtego mega pozytywnie wpływa na mój umysł i ciało, to jednak chaotyczny i szybki styl życia, gdzie nie ma na nic czasu sprawia, że zapominam o rzeczach oczywistych. Zapominam o siebie dbać. O moje zdrowie. I jestem pewna, że wiele osób się odnajdzie w tej książce z tego powodu. Bo ona przypomina jak odnaleźć równowagę, przypomina jak ważne jest, by robić sobie krótkie przerwy podczas chaotycznego dnia, wyjść na dwie minuty przejść się wokół domu i zaczerpnąć powietrza, jak ważne jest by dbać o to, co jemy. By pójść na szybszy spacer, by serce przyśpieszyło tempa, by było silne, dotlenione... nawet gdy idziemy na piechotkę po zakupy.
Równowaga.
Relaks.
Ta książka wywrze na Tobie bardzo pozytywny wpływ i o to autorce chodzi. By patrzeć na świat pozytywnym nastawieniem.

Chciałabym wspomnieć o szacie graficznej, która jest po prostu boska i urozmaica wyobraźnię. Czarne strony, rysunki, ramki, wszystko jest przejrzyste i jasne.  To sprawia, że również treść nie jest rozwlekła.

www.instagram.com/_thepowerofbooks_

Ale o czym ta książka jest w szerszym znaczeniu? Już Wam mówię. Dzieli się na sześć rozdziałów:

ROZDZIAŁ 1. - Bądź sobą
Mówi o tym jak piękne jest być sobą. Kimś innym od reszty. Bo każdy jest inny i nie możemy się porównywać. Nie możemy patrzeć, że ktoś jest bogatszy ode mnie. Ma dłuższe, ładniejsze włosy. Piękny uśmiech. Talent, który ja chciałabym mieć, a nie mam. Ponieważ każdy ma inną historię, inaczej się wychowywał, miał przedstawione inne szanse. Po prostu doceniajmy to kim jesteśmy. Poznajmy nasze silne strony i cechy charakteru. To, co czyni NAS wyjątkowymi.

ROZDZIAŁ 2. - Pozytywne nastawienie
Nie łatwo jest być radosnym, kiedy zdarzyło nam się coś przykrego, ale sztuką jest szukać pozytywów i nie skupiać się na rzeczach, na które nie mieliśmy wpływu. Rozdział ten mówi, by nie myśleć negatywnie zbyt dużo, bo w mózgu się utworzą negatywne schematy myślenia, a to raczej dobre nie jest. Pokazuje też jak ważne jest skupienie się czasami na prostych rzeczach, by uspokoić umysł. Oraz jak ważna jest wytrwałość i postawienie na rozwój. Bo to praktyka i spędzanie czasu na danej dziedzinie sprawia, że jesteśmy coraz lepsi.
 
ROZDZIAŁ 3. - Dbaj o zdrowie
Ten rozdział skupia się na tym jak świadomie podejmować dobre decyzje, które wpłyną dobrze na nasze samopoczucie psychiczne i fizyczne. Mowa tu o jedzeniu, odpowiednim piciu płynów, szczególnie wody oraz o... odpowiednim zapotrzebowaniu tlenu. Którego potrzebujemy BARDZO. Im więcej świeżego powietrza i ruchu tym lepiej.
Rozdział też wspomina o ruchu. Jak ważne jest, żeby się ruszać. Nie musisz ćwiczyć. Zrób szybszy spacerek. Tak, by dotlenić mózg, i troszkę przyspieszyć rytm serca. Autorka daje tutaj przykłady na co wpływa ruch, i mnie to przekonało tak, że aż zachciało mi się ruszać. :D Jeżeli nie masz pomysłów na ruch, tutaj są one podane. I są takie łatwe, że żadnych wymówek nie powinniście mieć! :D (wspinanie po drzewach uwzględnione).
Sen. Wskazówki jak się wyspać. Co zrobić, żeby sen był lepszy. Czego unikać przed snem?

ROZDZIAŁ 4. - Dbaj o swój mózg
Jeśli chcemy w czymś stać się dobrym, musimy często to robić, tak, by w końcu się udało. W mózgu nasze neurony, połączenia stają się coraz silniejsze, tak, że... po prostu dzięki praktyce w końcu krok po kroku zrobimy, to, co chcieliśmy. 
Próbowanie nowych rzeczy rozwija mózg. Pograj sobie w karty. Zrób łamigłówkę. Ugotuj coś po raz pierwszy. Przy tym można się nie źle bawić. :)

ROZDZIAŁ 5. - Pozytywne nastawienie do ludzi
Umiejętność rozmawiania i nawiązywania rozmowy. Jak budować silne relacje? Wartość przyjaźni i relacji z dorosłymi. Bycie miłym, empatycznym.

ROZDZIAŁ 6. - Pozytywny nastrój
Rozdział pokazuje oznaki stresu i jak sobie z nim radzić. Pomoże ogarnąć swoje otoczenie i pokaże jego wpływ na twój humor. Słuchaj muzyki. Podziwiaj przyrodę i niebo. Skup się na pięknie świata. Śmiej się. Zapal świeczkę. WCZUJ się w to co robisz: pochłoń książkę, zainteresuj się filmem, muzyką. Miej hobby. Zatrzymaj się. Pomyśl o sobie, twoich marzeniach, planach. Na tym właśnie skupia się rozdział 6. :)

Na pewno czuję pozytywy tej książeczki. To nie tak, że moje życie od razu się zmieniło, chodzi właśnie o to, by się postarać samemu. Szukać jasnych stron i z jasną głową dbać o siebie. Być szczęśliwym. Polecam też powolne czytanie tej książki. Moim zdaniem przeczytanie jej w jeden dzień nie będzie miało takiego wpływu, jak czytanie jej po trochu i potem rozmyślaniu nad nią i nad sobą. :)

NAJLEPSZE CYTATY!

"Koncentrowanie się na negatywach sprawia, że przestajemy się cieszyć albo wręcz dostrzegać pozytywy, co jest bardzo smutne."

 "Miej odwagę i mierz się z trudnościami."

"Gdy myślisz w określony sposób, masz większe szanse na to, że znów to zrobisz. A jeśli będziesz tak myśleć w kółko, utworzysz w swoim mózgu fizyczną ścieżkę, która umożliwi tej myśli ciągłe powroty."

"Jak się zatem zdaje, faktycznie możemy odrobinę wpłynąć na nasze "szczęście" - jeśli będziemy ludźmi ciekawymi świata, uważnie obserwującymi otoczenie, otwartymi na ludzi i nowe doświadczenia, będziemy wykorzystywać nadarzające się okazje i mieć pozytywne nastawienie do życia. To z pewnością pomoże. Nie bez powodu istnieje powiedzenie: "Żeby wygrać, trzeba grać"."

"Skomplikowane zadania są do ogarnięcia, jeśli podzielimy je na mniejsze części i będziemy robili ciągłe postępy - w końcu każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku. Nasze zdolności nie są darami, z którymi się rodzimy, ale umiejętnościami, które rozwijamy przez praktykę. Nie trać determinacji, a poradzisz sobie ze wszystkim, co życie ma w zanadrzu. A potem będzie to dla ciebie powód do dumy - i słusznie!"

"Wszyscy potrzebujemy czasu na myślenie o sobie, o naszych marzeniach, problemach, silnych stronach i pomysłach. O tym, czego chcemy od życia i jak możemy to uzyskać, o naszych przyjaciołach, o tym, jak pomóc komuś w potrzebie i jak podziękować za pomoc."

"Na pewno popełnisz po drodze kilka błędów i podejmiesz kilka nietrafionych decyzji, ale jest to nieodzowna część procesu uczenia się. A na tym właśnie polega dorosłość: na uczeniu się, jak stać się niezależną jednostką, jak robić rzeczy z myślą o sobie, jak mieć własne pomysły, wartości i cele, jak odnosić osobiste sukcesy. Czasami coś się nie uda - będzie ci wtedy ciężko, ale porażka jest jedynie kolejnym krokiem na drodze do sukcesu. Jeśli ponownie spróbujesz swoich sił, twój chłonny mózg sprawi, że będziesz mieć większą szansę na powodzenie."


www.instagram.com/_thepowerofbooks_

www.instagram.com/_thepowerofbooks_

www.instagram.com/_thepowerofbooks_

  
 www.instagram.com/_thepowerofbooks_



Czytaj dalej »

Trust Again - Mona Kasten. Czy książka może być jescze piękniejsza?




Begin Again
Mona Kasten
Wydawnictwo Jaguar
Data wydania: 06.06.2018r.
Liczba stron: 344


To jest już oficjalnie moja nowa miłość.
Ta seria.
Jest taka piękna, ma wszystko, co potrzebuje mieć, bym z czystym sercem i z ogromnym zachwytem dała jej... 10 gwiazdek. Szczególnie Trust Again.

Mam dla Was wyzwanie. Rzućcie wszystko. Cokolwiek macie zaplanowane, by czytać następne, odłóżcie to, a zabierzcie się za tę książkę. Za tę serię. Nie musicie czytać po kolei, bo te trzy książki są o innych bohaterach, aczkolwiek polecam Wam zacząć od początku. Ponieważ super poznajemy osobowości wszystkich bohaterów, nie tylko głównych ale i pobocznych, którzy są ważni. Tutaj jest moja recenzja 1. części Begin Again.

Trust Again to dla mnie książka idealna. Tak bardzo zakochałam się w Dawn i Spencerze, że to jest aż niemożliwe. Uwielbiam ich zalety i ich wady. Kocham ich.

Uwielbiam jak została przedstawiona postać Dawn na przestrzeni książki. To osoba, która w ukryciu pisze opowiadania, na nich zarabia, ma fanów w internecie. Tylko, że są to opowiadania erotyczne. Pisze pod pseudonimem. Ogromnie boi się krytyki swoich przyjaciół, którzy stali się dla niej ważną częścią jej życia, więc im o tym nic nie powiedziała. Ten strach przed pokazaniem prawdziwej siebie niestety ma swoją przyczynę. Były facet. Którego nienawidzę. Jednak wszystkie jej obawy i cały ten strach jest uzasadniony. I to jak ona się rozwija na przestrzeni książki rozgrzewa mi serce. To jak przyjaźń z tak wspaniałymi osobami wpływa na to, że w końcu Dawn pozwala sobie być prawdziwą sobą. Bo w końcu sobie uświadamia, że jej przyjaciele są prawdziwymi przyjaciółmi. Takimi, którzy ją akceptują i wspierają całym sobą. Którzy nie będą ją krytykować.
Przyjaźń w tej serii jest tak przepięknie opisana, że to aż boli. Boli, jak piękna i szczera jest. Jak każda osoba w tej paczce chce się czuć ważna i właśnie ważnym się czuje, ponieważ każda osoba w grupie przyjaciół jest szczera, dobra, przyjacielska. To po prostu piękne.

Spencer jest po prostu kochany.
I tak mogłabym to w tym miejscu zostawić, ale nie, muszę o tym przepięknym człowieku coś powiedzieć. On jest niesamowitym, serdecznym, cudownym chłopakiem. To on jest promyczkiem w grupie przyjaciół. To on zawsze się śmieje, rozbawia, jest zabawny i jest również taką opoką, skałą. Zawsze możesz na niego liczyć, a on nigdy nie odmówi ci pomocy. To on złagadza spory. Jest takim fundamentem.
Żyje pełnią życia. Dla niego każdy dzień jest nową szansą. (<3) Czy już mówiłam, że go uwielbiam i kocham? Jest najlepszym człowiekiem. Jednak jego przeszłość... kompletnie się po nim nie spodziewałam, jaki był wcześniej. To było bardzo smutne i tragiczne. A jego teraźniejsza postawa wobec życia... czy tacy ludzie w ogóle jeszcze istnieją?

W książce głównym problemem jest zaufanie Dawn. Było jej naprawdę zaufać pod względem miłosnym nawet takiemu człowiekowi jak Spencer. Niektórych może czasami denerwować to, że po prostu nie odpuści, nie da im szansy, nie pozwoli sobie na miłość. Ale ja ją całkowicie rozumiem. Jej zaufanie naprawdę zostało straszliwie zszargane w przeszłości i czasami miłość dla niektórych jest po prostu za trudna. Bo skąd pewność, ze jakaś osoba cię nie skrzywdzi?

Jednak była odważna. Byłam z niej dumna kiedy jej bariery opadały. Powoli zaczęła ufać swoim przyjaciołom. To niesamowite było obserwować rozwój tak młodej osoby.

Kocham tę książkę, wiecie? Jest wzruszająca, chwytająca za serce, pełna humoru, pokazuje piękne więzi no i oczywiście łapie za romantyczne serca. Jak dla mnie? Ideał.

NAJLEPSZE CYTATY!

"Nie możesz tak po prostu uciekać. Masz dwadzieścia lat. Dwadzieścia. Masz prawo popełniać błędy, ba, powinnaś je popełniać. Po to właśnie ma się dwadzieścia lat. Ale nie możesz stać nieruchomo i nie robić nic. Bo to ci gwarantuję: jeżeli zatrzymasz się na tym etapie, nigdy nie będziesz naprawdę żyć. Albo zaczniesz, gdy będzie już za późno."
 
"Nie miałem okazji udowodnić ci, że miłość bywa inna. Nie pozwoliłaś mi na to. I nie mam już siły tłumaczyć ci, że może być inaczej. Zwłaszcza że wcale nie chcesz zostawić przeszłości za sobą."

"To, co cię spotkało, było okropne i zrozumiałe jest, że straciłaś zaufanie do ludzi, ale nie możesz teraz w każdej trudniejszej sytuacji poddawać się bez walki. Nie tak wygląda życie. Nigdy tak nie wyglądało."


Czytaj dalej »

Czas żniw - Samantha Shannon. Świat, który porwał czytelników.




Czas żniw
Samantha Shannon
Wydawnictwo SQN
Data wydania: 06.11.2013r.
Liczba stron: 520


O serii Czas żniw było już naprawdę sporo szumu i wiele dobrych opinii. Dużo się naczytałam, jak wiele osób mówi, że ta seria jest jedną z najlepszych jakie mieli okazję przeczytać.
Tę książkę kupiłam na targach książki w Krakowie w 2017r. Czekała rok na półce aż w końcu się za nią zabiorę. Opis tej książki naprawdę mnie fascynował, ale ta grubość... powiem szczerze, po prostu mi się nie chciało czytać.

Z tyłu na okładce jest rekomendacja i ktoś napisał: "Piekielnie inteligentna fantastyka i zupełnie niezwykła historia miłosna."
Niektórych mogę zasmucić, mówiąc, że to nieprawda, jeśli chodzi o tę historię miłosną, której tu prawie ogóle nie ma. Bo w sumie coś tam się dzieje na ostatnich 50 stronach, ale nie nazwałabym tego wielką miłością, bo nie czujemy więzi bohaterów przez całą książkę. Naczelnik jest Refaitą, wielkim wrogiem. Widzimy jednak, że on nie za bardzo zachowuje się jak inni z jego rasy. Paige tak naprawdę go nienawidzi i może ona sobie po prostu to wmawia, ale ja tego nie wiem. Bo ona tego nie potwierdziła, tylko ogólnie mówiła jak go nienawidzi. Więc może autorce ten wątek po prostu nie wyszedł. Bo wiele razy było tak, że bohaterka nienawidzi kogoś, a obdarza go w sekrecie uczuciem. Tutaj też pewnie tak było, ale jak mówię, nie jestem pewna, bo Paige w swoich myślach tego nie ujawnia. Dlatego nie poczułam, żeby cokolwiek się między nimi działo aż do samego końca książki, kiedy wtedy, kiedy zaczęło się coś, o czym nie mogę powiedzieć. Ale wtedy sytuacja się zmieniła i ich relacje naturalnie również. Wtedy mogłam coś bardziej poczuć i mi się to podobało, jednak moja wewnętrzna romantyczka, która doszukuje się trochę romansu... jej było za mało. :D

Ale chcę też zaznaczyć... ich dialogi. Często czułam taką.. magię i mądrość. Dobre rady, słowa otuchy ale też dwuznaczne, nie zawsze wyraźne podpowiedzi. Nie wiem czy ma to sens. Ale kochałam sceny, gdzie byli po prostu razem i rozmawiali.

Jednak ta książka jest fantastyką i nie przejmujcie się jak za bardzo wątku romantycznego tu nie będzie, bo może u Was będzie tak, jak w moim przypadku. Że przez tę książkę się płynie i wcale nie potrzeba tu wielkiego romansu, żeby książka wypadła świetnie.

Otóż, przez pierwsze 30 stron nie mogłam się wciągnąć. Dlaczego? Ponieważ kompletnie nie wiedziałam o co chodzi. Paige przedstawia nam świat, w którym żyje i używała trudnych i nieznanych dla mnie pojęć, dlatego nie za bardzo wiedziałam o co chodzi. Nie rozumiałam tego świata. Ale to tylko 30 stron i mimo że już myślałam, że może jeszcze książkę odłożę na jakiś czas, pomyślałam, że nie, zrobię to. I te 30 stron się skończyło i zaczęło się dziać! W końcu zrozumiałam o co chodzi, nagle wszystko 'wiedziałam', a jak były nowe informacje, dowiadywałam się ich razem z naszą bohaterką. 

Ta książka ma super świat. Jeszcze się z takim czymś nie spotkałam. Jednak nie ukrywam, że czasami niesprawiedliwość i brutalność sprawiały, że po prostu współczułam ludziom. Jasnowidze, czyli odmieńcy mają dar kontaktowania się z zaświatami w różny sposób. Mają też kontakt z duchami, dla nich jest to całkowicie normalne, z tym zawsze żyli. Jednak muszą się ukrywać.

Paige należy do gangu, w którym są najbardziej wyjątkowi jasnowidze. Ona sama ma bardzo rzadki dar. Pewnego jednak razu zostaje złapana i wywieziona do Oksfordu, gdzie poznaje nową rasę. Refaici. Ci zaś chcą władzy nad światem, ale żeby ją mieć... muszę mieć dużo jasnowidzów pod swoją kontrolą.

Świat Oksfordu był jak dla mnie powojenny. Nie mieli tam elektryczności, a ludzie, którzy nie zdali pewnego testu, są cyrkowcami, czyli mają zabawiać Refaitów. Ich los był bardzo niesprawiedliwy, musieli walczyć o przetrwanie. Ja sama nie wiem jak bym dała radę na ich miejscu.

Paige trafia się przywilej bycia pod 'opieką' Naczelnika, który jest małżonkiem krwi Nashiry, przywódczyni Oksfordu. Wredna baba. Nie polubicie jej.

Co do Paige.. jest fajną osobą, ale czasami czułam jakbym mało jej poznała. Wiedziałam o jej życiu, przeszłości itp., ale mało wiedziałam jakie miała zdanie na jakiś temat. Tak jakby nie wiedziałam co czuła.

A Naczelnik? Bardzo tajemnicza postać, mówiąc szczerze bardzo żałuję, że w tej książce nie było rozdziałów z jego perspektywy, ponieważ czułam, że tyle rzeczy byśmy się dowiedzieli nie tylko o jego życiu, świecie w jakim żył, ale też o Refaitach, którzy są naprawdę ciekawą rasą i o jego... uczuciach i myślach. Niesamowicie chciałam wiedzieć co myślał w pewnych sytuacjach. Polubiłam go, chociaż też czasami go nie rozumiałam i właśnie, chciałam bardziej go poznać.

Czas żniw jest naprawdę ciekawą fantastykę o i właśnie! Muszę wam powiedzieć, bo na początku powiedziałam, że książka czekała, bo przerażała mnie ilość stron, ale jak czytałam... wiecie, że ani razu się nie nudziłam?
Czy wiecie, że KAŻDY rozdział ma w sobie coś tak ciekawego, że po prostu czyta się z oczami przyklejonymi do książki? To był naprawdę wielki dla mnie plus, czytałam nazwy rozdziałów i zastanawiałam się, co będzie ta nazwa w tym rozdziale oznaczać.

Mało się mówi o pracy tłumacza, ale naprawdę podziwiam tłumacza tej książki. Na końcu książki mamy notkę wydawniczą i tam jest napisane, jak trzeba było zmienić niektóre nazwy, żeby było ładnie i z sensem dla polskiego czytelnika, a czasami trzeba było wymyśleć nowe słowo dla danej rzeczy, żebyśmy zrozumieli, odczuli emocje, grozę. Naprawdę to musiała być bardzo ciężka praca, także podziwiam.

Z pewnością wrócę do serii jak najszybciej się da i mam nadzieję, że dalej będzie się dużo dziać. :)

NAJLEPSZE CYTATY!

"Nadzieja to jedyna rzecz, która może jeszcze wszystkich nas ocalić."

"Naprawdę jesteś głupiutka. Spójrz na siebie, beczysz? Podnieś głowę, moja śliczna! Czego oczekujesz - współczucia? Litości? Nie zaznasz jej ani od niego, ani ode mnie. Ten świat to rzeźnia, moja faworyto. Teraz przygotuj się do walki. Zrób z nim porządek."

   "Nie można zabić śmierci. Jaki pożar może poparzyć słońce? Kto zdoła utopić ocean?"



Czytaj dalej »

Trzy książki po angielsku tylko za £0.99! Srebrny łabędź, Marionetka i Tacet a Mortuis.




Wiele z Was na pewno natknęło się na historię Madison i Bishopa. Ja tę historię uwielbiam, chociaż wiem, że niektórym one nie podpasowały. Ja natomiast lubię trochę takie psychiczne książki, kiedy się znudzę schematycznymi powieściami i je uwielbiam!

Teraz macie okazję zamówić te trzy książki w jednym za £0.99. Linki są niżej. Więc jeśli ktoś czyta po angielsku, albo macie ochotę zacząć, a język w tych książkach nie jest trudny, więc macie okazję, bo trzy książki za taką cenę, to jak za darmo. :)

Tym bardziej, że w Polsce trzecia część Tacet a Mortuis wychodzi już w marcu!

A za granicą czwarta część również wychodzi w marcu! Tytuł to Malum i jest o Nacie i Tillie. Wiecie jaka jestem podekscytowana, by poczytać o Nacie? On jest boski. Po prostu go kocham. Marzec jest mój. Nate też. <3

I patrzcie na okładkę Malum:



Te okładki są świetne. Dla niektórych pewnie okropne. :D Ale one są takie inne, tajemnicze, kontrowersyjne aż, bym powiedziała. A treść? Powiem tak: na pewno oddaje to, co na okładkach.

Dobra przechodzimy do linków. :D

PREMIERA trzech książek w jednym: 12.02.2019r. tylko za £0.99


SREBRNY ŁABĘDŹ część 1.
Madison Montgomery to typowa dziewczyna z bogatego domu. W życiu nastolatki wszystko się zmienia, kiedy jej matka dopuszcza się zbrodni, a potem popełnia samobójstwo. Wybucha skandal, przez który dziewczyna znajduje się na językach wszystkich. Gdy ojciec Madison ponownie się żeni, zapada decyzja o przeprowadzce, a dziewczyna trafia do prywatnej szkoły. Mogłoby się wydawać, że to jej szansa na nowy start…
Madison przekonuje się, że mury szkoły skrywają straszne tajemnice, a wszystkimi uczniami rządzi grupa dziesięciu niepokornych chłopaków. Elite King’s Club rozsiewa wokół siebie aurę tajemniczości i terroru. Chociaż dziewczyna nie chce wierzyć plotkom na ich temat, zaczyna mieć wątpliwości, kiedy wpada w oko przywódcy elitarnego klubu. Okazuje się, że Bishop zaczął na nią polowanie.
Dlaczego członkowie Elite King’s Club nienawidzą Madison, a mimo to dyskretnie pilnują jej bezpieczeństwa? Co stało się z poprzednią dziewczyną, która związała się z jednym z nich? Dlaczego te wszystkie mroczne tajemnice są tak niebezpiecznie pociągające?

MARIONETKA część 2.
„Teraz jestem tylko zepsutą zabaweczką, nie da się mnie naprawić”.
Madison Montgomery musi uciekać. Została zdradzona, upokorzona i poznała sekrety chłopaków z Elite Kings Club. Zostało jej bardzo mało czasu. Jeden zły krok, jedna zła decyzja mogą sprawić, że dziewczyna zniknie na zawsze.
Pomoc przychodzi z niespodziewanej strony. Madison zdobywa fałszywe dokumenty i szybko opuszcza kraj. W ucieczce towarzyszy jej najlepsza przyjaciółka, która też nie ma nic do stracenia. Dziewczyny będą szukały bezpiecznego miejsca jak najdalej od „Królów”, a w szczególności od jednego z nich.
Od tej chwili Madison będzie musiała uważać i stale oglądać się za siebie. Jednak czy podróż na koniec świata wystarczy? Jak długo będzie ignorować uczucie, które zrodziło się do bardzo złego chłopaka?

TACET A MORTUIS
Kolejne tajemnice z przeszłości Madison i te związane z jej własną rodziną zostaną ujawnione, zadając dziewczynie ból, którego nigdy wcześniej nie doświadczyła.
Dziewczyna czuje się zdradzona zarówno przez własnych rodziców, jak i Bishopa. Rozumie, że zawsze jest i będzie tylko marionetką w rękach ludzi, którzy ją otaczają.
Tymczasem w życiu Bishopa pojawia się dziewczyna z przeszłości, która ma niego oko.. Madison jest zazdrosna i zraniona, a to prosta droga do popełnienia błędu.
Czy to, co łączyło Madison i Bishopa było prawdziwe? A może to kolejne kłamstwo, w które uwierzyła? 



To jak, kto się skusi? Bo ja już przepadłam. :)


Czytaj dalej »

Siła, która ich przyciąga - Brittainy C. Cherry




Siła, która ich przyciąga
Brittainy C. Cherry
Wydawnictwo Filia
Data wydania: 08.11.2017r.
Liczba stron: 327

Nadszedł ten moment gdy czuję się winna. To ten moment, kiedy każdy mówi, że książka jest najlepsza w serii, a ja tego jakoś... nie czułam.
Wszędzie, gdzie słyszałam, ludzie mówią, że Siła, która ich przyciąga jest najlepsza z serii Żywioły. To moja druga książka z tej serii, za mną już Ogień, który ich spala i Ogień... tamta książka była naprawdę super. Tutaj się czułam jakbym już gdzieś to czytała no i czasami troszkę się nudziłam, choć nie powinnam.

Jeśli chodzi o Grahama, trochę go nie czułam, jego osobowości. Bardzo rzucało się w oczy jaki był gburowaty i ogólnie taki mroczny przez większą część książki i szczerze, trochę mnie to zaczynało przytłaczać, ta jego ciężka, poważna osobowość. Lecz potem widzimy jak się zmienia. Staje się człowiekiem, który w końcu akceptuje miłość w sowim życiu.

Lucy przypominała mi Kate z Promyczka. No ona była takim Promyczkiem, taką dobrą osóbką, która wszystkim pomaga, jest szczęśliwa, kocha wszystkich i wszystko. Jej osobowość na pewno była ciekawa, ale też, czułam tutaj jak w przypadku Grahama, że trochę mało się do bohaterów przywiązałam i nie wiem z czym to jest związane. Może dlatego, że książka jest nawet krótka, albo bardzo dużo słów było skupionych wokół córki, Talon. Nie wiem. Ogólnie lubię tę dwójkę, historia mi się podobała, jednak nie czułam tych iskier.

Podobało mi się, jak Brittainy poprowadziła losy trzech sióstr. Lyric i Mari to naprawdę ciekawe postacie. Szanuję to, że Brittainy wkurzyła mnie i pewnie wiele innych czytelników pewną decyzją Mari. To właśnie pokazuje, jak ludzie nie potrafią oderwać się od toksycznego związku bo boją się samotności. Samotność. Niby proste słowo, ale ludzie, zrobią dużo, by samotnym nie być. Nawet  z powrotem wepchną się w toksyczny związek, równocześnie marnując czas i szanse na coś lepszego.

Nie mam zbyt dużo do powiedzenia o tej książce jak widać. Była dobra, naprawdę dobra, ale jakoś nie mogę pozbyć się tego pyciego poczucia rozczarowania, bo tyle ludzi chwaliło tę książkę, i wiem, że jest naprawdę dobra, pokazuje bardzo ważne rzeczy, ale mi czegoś po prostu zabrakło.

NAJLEPSZE CYTATY!

"Miłość. Uczucie, które sprawiało, że ludzie zarówno wznosili się do chmur, jak i upadali na samo dno. Uczucie, które trawiło ludzkie serca, a także spalało ich dusze. Początek i koniec każdej podróży."

"Powietrze nade mną,
ziemia pode mną,
ogień we mnie,
woda wokół mnie,
napełnij mnie duchu."

"Nauczyła mnie, że prawdziwa miłość potrzebuje czasu, pracy i komunikacji. Prawdziwa miłość rozkwitała jedynie dla tych, którzy poświęcali czas, by ją pielęgnować, odżywiali ją i dawali jej światło."


   
Czytaj dalej »

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia