Playboy - Laurelin Paige



Playboy
Laurelin Paige
Wydawnictwo Kobiece
Data wydania: 19.07.2018r.
Liczba stron: 320

To jest moja trzecia książka Laurelin Paige i powiem wam, że mimo tego, że te książki wydają się być zwykłymi romansami, takimi ot, żeby się przy nich zrelaksować, to jednak zawsze zawierają w sobie jakąś głębię. Czasami mniejszą, czasami większą. Tutaj zauważyłam ciut mniejszą ale jednak jest. Chcecie wiedzieć jaką?

Micah to chłopak, który się nie kryje, że przygody na jedną noc są dla niego obce. Tak naprawdę każdy wie jaki prowadzi styl życia. Ponieważ on taki styl życia wybrał. Dlaczego? Bo doświadczenia życiowe utwierdziły go w przekonaniu, że nie ma sensu się z nikim wiązać skoro i tak większość związków kończy się rozwodem i naruszeniem zaufania, złamaniem serca. Daleko szukać nie musiał, miał przykład u własnych rodziców. Micah wie też, że w jego biznesie, którym jest aktorstwo to nie wypali, bo przecież kariera jest ważniejsza, a nie da się z nikim być, gdy musisz ciągle podróżować i tę osobę co chwilę zostawiać samą. Tak więc sobie żyje w tym przekonaniu. Do czasu, gdy spotyka Maddie. Maddie z imprezy.

Maddie to prawdziwa romantyczka i też się z tym nie kryje. Przecież chyba większość z nas marzy o tym jednym jedynym, kochającym i dobrym i pięknym, prawda? Micah to chłopak, który jej się naprawdę podoba, a jemu podoba się ona. Jednak ona chroni swojego serca. Micah chce ją podbić i to robi. Ale dobrze wiemy, że jej upór w końcu się złamie. Jednak wiecie, jak to czytałam to było takie prawdziwe, kiedy ona się bała, że on nie będzie jej chciał na zawsze. Chciałaby potwierdzenia, czegoś co sprawi, że będzie mu mogła zaufać na zawsze i żyć długo i szczęśliwe. Jednak on jej potwierdzenia nie daje, bo cały czas spisuje ich na straty. Jego umysł wmówił mu, że żaden związek w jego świecie nie może wytrwać. I to było smutne, ale powiem wam że według mnie prawdziwe. Jest wielu ludzi na świecie, którzy wręcz panicznie boją się wejść w związek z kimś innym z powodów personalnych. Chcą tego czegoś na zawsze ale mają wmówione że 'długo (a raczej zawsze) i szczęśliwie' nie istnieje.

Będę z wami szczera, ta historia w sumie nie była jakoś wyjątkowa, ani mega wciągająca. Moim zdaniem czasami się dłużyła, ale sądzę że to w sumie było potrzebne. Jednak ta głębia w niej trochę mnie wzruszyła. Pokazuje kobietę, która chce doświadczyć w życiu romantycznej miłości i mężczyznę, który również tego by chciał, ale doświadczenie go nauczyło, że taka miłość na zawsze nie istnieje.

Książka nie skupia się tylko na relacjach między bohaterami, ale też na ich marzeniach, szczególnie Maddie. Ona dąży uparcie, by w końcu osiągnąć to na co zasługuje i bardzo mi się to w niej podobało. Przy tej książce można się dobrze bawić i zrelaksować. W końcu aktorstwo w tle. A aktorstwo w tle zawsze dodaje uroku. :)




Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia