PRZEDPREMIEROWO: Historia pewnej dziewczyny - Sara Zarr



Historia pewnej dziewczyny
Sara Zarr
Wydawnictwo YA
Data wydania: 18.07.2018r.
Liczba stron: 219

Myślałam sobie, przed zaczęciem tej książki, ze nie będzie w niej w sumie nic ciekawego. Zwykła młodzieżówka. Dodatkowo, gdy zobaczyłam, że ta książka jest cienka, pomyślałam, że nie będzie można zawrzeć w tak małej ilości stron czegoś głębszego. Troszkę się pomyliłam. Bo mimo, że ta książka jest cienka, i da się ją przeczytać w 1/2 dni, to jest to historia, która trochę dała mi do myślenia i mimo małych wad, które oczywiście ma, zostawiła na mnie malutkie piętno.

Najbardziej w tej historii podobało mi się to, że autorka przedstawiła prawdziwą nastolatkę. Nie pokazywała ją w samym najlepszym świetle, ale pokazała jej wady, i na naszych oczach widzimy jakie błędy popełnia. Trochę mnie to irytowało i myślałam sobie: nie rób tego! Ale za minutkę sobie myślałam... ale dlaczego wymagam od niej tego, żeby była idealna? Każdy z nas jako nastolatek popełnia i popełniał błędy - nawet w dorosłym życiu. Dlaczego od niej wymagam, żeby była najlepsza? I właśnie to, co inni mogą uznać za wadę książki, ja uważam za plus. Dlatego, że bohaterka nie jest idealna, ma wady, popełnia błędy, których potem żałuje i chce naprawić. Ma problemy, z którymi pragnie się uporać i zarazem cierpi.

Z opisu książki znamy zarys książki. Ojciec przyłapuje swoją młodą córeczkę, Deannę, która uprawia seks ze starszym chłopakiem. Efekt? Ojciec ją ignoruje, nie odzywa się do niej, nie okazuje miłości. Krótkim słowem ma ją gdzieś. Ta książka pokazuje, że to nie rówieśnicy, którzy obrażają cię z tego co kiedyś zrobiłaś, sprawiają ci najbardziej ból. Ale twoja własna rodzina i ignorowanie ojca, który wcześniej cię kochał, a teraz nie może przebaczyć. Bolało mnie to. Bolało to, jak ta dziewczyna, jak każda nastolatka, pragnie szczęśliwej, kochającej rodziny, ale jej nie dostanie. Jej rodzice jej nie przytulą. Nie ma wsparcia. A ona robi wszystko, żeby być zauważoną, by otrzymać od taty odrobinę sympatii. Ta dziewczyna ma wielkie marzenia. Chciałaby kiedyś sama założyć rodzinę. Patrzy na swojego brata, który ma dziewczynę i dziecko z nią, i  Deanna sama chciałaby tego kiedyś doświadczyć. Ale jej reputacja nie pozwala jej na to, by z kimkolwiek miała być w tej dziurze, w której mieszka. Chciałaby studiować w większym mieście. I dlatego postanawia pójść do pracy. Jednak te pieniądze nie chce wydawać na studia ale chce pomóc komuś bliskiemu. To właśnie wskazuje na to, że dziewczyna ma wielkie serce, mimo że popełniała normalne błędy, które mogą się zdarzyć wielu osobom.

Nie mówię, że ta książka jest 10/10. Bo to dla mnie jest ideał książki. Jednak jest to bardzo dobra młodzieżówka, która spodoba się każdemu nastolatkowi, ale nie tylko. Bo dobrze popatrzeć też na ojca Deanny, który był okropnym, bezuczuciowym palantem. Ta książka nie jest pusta, bo wymusiła we mnie myślenie o niej. O tej dziewczynie. O tym jak się starała, jak pragnęła miłości i zwykłego przytulenia od ojca. To książka, która pokazuje jak nastoletnie osoby się potrafią zachować. Jak mogą krzywdzić i być krzywdzone. Jak popełniają błędy i chcą je naprawić. Chociaż niektórzy też i nie chcą nic naprawiać. Moim zdaniem była realistyczna, nie była nudna, bo ciągle coś się działo, a nawet były zwroty akcji. Myślę, że trzeba ją spróbować przeczytać, żeby wyrobić o niej swoją własną opinię. Mi się bardzo podobało i będę dobrze wspominać tę książkę. :)

NAJLEPSZE CYTATY!

"- Jak mam znaleźć własną drogę - powtórzyłam, zalewając się łzami - skoro gdziekolwiek się odwrócę... natykam się na mnie?"
(myślę, że ten cytat jest głęboki, jeśli się nad tym zastanowić. Idealnie pokazuje cierpienie dziewczyny, która się stara być lepszą, ale droga do tego jest trudna )




Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia