A Court Of Mist and Fury!!!



 Dwór Mgieł i Furii
Sarah J. Maas
Wydawnictwo Uroboros
Data wydania: 11.01.2017r.
Liczba stron: 768

THERE ARE NO TEAMS. THERE'S ONLY RHYSAND!

-polandbananasbooks

 

WOW! Totalna miazga! Już wiem, że recenzja, którą napiszę, i tak nie określi tego, co czuję! Chyba nawet Sarah J. Maas nie podołałaby opisać moich uczuć i emocji! Czy wystarczy Wam jak napiszę, że po prostu nie marnujcie tu czasu i idźcie czytać? Proszę! Chociaż mam cichą nadzieję, że każdy kto jest po ACOTAR sięga po następną część, naprawdę. To grzech czytelniczy nie czytać tej serii. Jeśli, znacie kogoś kto tego nie przeczytał... mam nadzieję, że nie dajecie mu spokoju :D. Pisząc teraz tutaj, o tej cudownej książce, jestem mega podekscytowana. Nawet nie wiecie jak mi się micha cieszy. Po prostu naprawdę mi zależy, by każdy miał szansę przeczytać tę serię. No bo czyż nie zgadzacie się, że ta seria podbiła świat? I nasze małe, wrażliwe serduszka? <3

Brak mi słów... każdą stroną coraz mocniej się zakochiwałam, aż się bałam, że zaraz mi serce pęknie z nadmiaru miłości do tej części. Książka jest idealna, ale nawet to słowo nie opisuje jej wartości. Kocham całym sercem.

 Dwór nocy. GRRR!!! Naprawdę brak mi słów, czy rozumiecie to uczucie? Kochacie coś tak mocno, że nie jesteście tego niczym w stanie wyrazić? Jest on taki piękny, że nie mogłam się nadziwić. Kocham noc, gwiazdy i wszystko co z tym związane. A czytając książkę skupioną na tym temacie? Po prostu przepadłam...

Poznajemy tutaj inną twarz Tamlina. Każdy, kto się zakochał w nim w pierwszej części, teraz go nienawidzi. Każdy się teraz sam z siebie śmieje jakie uczucia względem niego miał. Zastanawiam się też czy autorka ma jakieś plany względem niego w następnej części... bo tutaj ludzie, naprawdę. Wiele się dzieje z jego postacią. Ale czy naprawdę chcemy się teraz skupiać na Tamlinie? Oczywiście, że nie! 

Rhysand. Czytając moją recenzję poprzedniej części możecie wiedzieć, że ja od początku byłam na niego dobrze nastawiona, hahaha, ja potrafię wyczuć takie charaktery i od początku wiedziałam, że on jeszcze pokaże nam swoje prawdziwe oblicze. Dosłownie. Nigdy nie spodziewalibyście się po nim tego, czego się dowiecie, jak przeczytacie! Myślicie, że wyrobiliście sobie o nim opinię? Ha! Oj czekajcie, czekajcie. Nasz mroczny książę... uwiedzie was. Boże... 

Nie koniec niespodzianek. Powiększa nam się rodzinka. Mor. Azriel. Cassian. Amren. Zakochacie się w tych ludziach. W tych charakterach. Nawet nie wiecie na co się szykować. Przygotujcie się na mega dziw i szok w tej książce. I wiecie, ta rodzinka jest przecudowna. Traktują siebie, no jak rodzinę, ale są dla siebie najlepszymi przyjaciółmi. Nie dość, że każdy dba o siebie, to walczą o swoich ludzi. No i są zabawni. Śmieszni. Kocham. I wy też to pokochacie.

Poznacie też nowe oblicze Nesty i Elainy.

W tej części jest tyle akcji, tyle emocji, uczuć, że nie da się tego opisać. Każdy to musi przeżyć indywidualne i doświadczyć tej pięknej przygody. Jest to moja kolejna ulubiona seria, która już odcisnęła na mnie swoje piętno. Moje serduszko już jest załamane i nie mogę sobie wyobrazić co się stanie, gdy będę miała już trzecią część. :D Jednak będę często do niej powracać, oj często, bo jestem do niej już mocno przywiązana.

Może myślicie, że po ACOTAR historia powinna się zakończyć. Wierzcie mi... dopiero się rozkręca... :D

 





Jeśli mało wam ACOMAF zapraszam na cytaty z książki. :)



Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia