Dopóki nie zjawiłaś się ty
Penelope Douglas
Wydawnictwo Editiored
Liczba stron: 368
POPRZEDNIA KSIĄŻKA:
Tę książkę czytałam w oryginale tuż po przeczytaniu Dręczyciela. I potem kolejne części. Natępna część jest o Madocu i może większość z Was go nie lubi ale myślę, że w "Dopóki nie zjawiłaś się ty" bardziej go polubicie. Bo tak naprawdę to dobry chłopak, który robił wszystko, by Jared i Tate w końcu mogli być razem. Kolejna część jest o Jaxie, bracie Jareda i pewnej dziewczynie.... niektórzy z Was również w tej części się domyślą o jaką dziewczynę mi chodzi. Powiem Wam, że ta seria jest po prostu boska. Jest w niej nie tylko adrenalina ale i emocje. Penelope Douglas jest mistrzynią tworzenia niebezpiecznej atmosfery. A wiem to, bo czytałam nie tylko tę serię, ale również resztę jej książek. Więc jeżeli ktoś nie lubi nudnych książek, czytając książki autorki na pewno się nie znudzi. I cicho powiem.... że książka o Madocu i kolejna o Jaxie... są troszkę nawet lepsze od Dręczyciela! Mimo że Dręczyciela również uwielbiam! Ale ci...
Przechodząc do recenzji. Pewnie większość z Was się obawia, bo to perspektywa Jareda i może być nudno. Ale Wy tu nie wiecie ile się dzieje. Tu jest tyle nowych rzeczy, że czyta się tę książkę jakby była Wam nie znana. Owszem, jest kilka scen z Dręczyciela, ale widząc je z perspektywy tego chłopaka... czyta się to tak jakby się historii nie znało. I dodatkowo mamy tutaj wiele o czasie, kiedy Tate wyjechała do Francji, pamiętacie? Nie wiemy nic, co się działo wtedy z Jaredem. A ludzie, działo się tyle rzeczy.... :D Jak się Jared
czuł, co robił, jakie były jego czyny i zachowania, jakie miał kłopoty.
Choć nie chciał się przyznawać, to jednak wiedział, że ciężko mu
wytrzymać bez Tate, którą prześladował, którą nienawidził zarazem
kochając.
Poznajemy w szczególności uczucia Jareda. Co myślał, co robił, mimo że nie chciał i
jak na niego wpływały reakcje Tate. Po prostu wchodzimy w jego umysł.
Wiele sytuacji jest wyjaśnionych oraz przedstawionych w innym świetle
oraz niektóre sytuacje są ukryte przed Tate, która nie była świadoma co
naprawdę się działo między K.C. oraz Jaredem.
Poznajemy też rolę Madoca w przyjaźni z Jaredem oraz w jego zachowaniu
wobec Tate. Poznajemy Jaxona, przyrodniego brata, oraz zachowanie mamy
Jareda i jej powolna transformacja. Widać, że coraz bardziej zależy jej
na synowi. Podobały mi się również urywki z przeszłości, poznajemy dzień
pierwszego spotkania Tate i Jareda, ich najpiękniejsze wspólne chwile,
ale jednak też te najgorsze chwile, kiedy wakacje spędzał z ojcem,
którego nawiasem mówiąc szczerze nienawidzę. Poznajemy również bardziej
tatę Tate, który ma bardzo duży kontakt z Jaredem. Pokochałam to, jak
się o niego troszczył, dbał, pytał jak się miewa i zapewniał
bezpieczeństwo. Myślę, że uważał go jako swojego syna. Mieli też swoje
małe sekreciki, o których nikt nie wiedział i często się uśmiechałam z
tego powodu.
"Until you" to głęboka książka pokazujące wszelkie zakamarki psychiki Jareda. Naprawdę widać jego słabość do Tate, którą kocha z całego serca i stara się z nią naprawiać stosunki i przenieść etap ich relacji na wyższy poziom. Fanom Dręczyciele chyba nie trzeba mówić, by kontynuowali po tę książkę. :)
NAJLEPSZE CYTATY!
"To chwila, kiedy wiesz, że możesz mieć to,
czego chcesz, jeśli będziesz na tyle odważny by o to poprosić. To tylko
ułamek sekundy, gdy wszystko może się zmienić, ale jesteś tchórzem,
ponieważ zbyt boisz się zaryzykować odrzucenia."
"Popełnij błąd, przyznaj się do niego i rusz dalej."
Brak komentarzy
Prześlij komentarz