Morze spokoju - Katja Millay. Czy dorównuje swoim opiniom?



Morze spokoju
Katja Millay
Wydawnictwo Jaguar
Data wydania: 19.03.2014
Liczba stron: 456

Opinie tej książki są wspaniałe wręcz, chyba się nie spotkałam z żadnymi negatywami. Więc w końcu i ja musiałam przeczytać tę książkę, mimo że została wydana już jakiś czas temu. Ale byłam ciekawa. Co w niej jest takiego, że każdy jest zachwycony?

Książka jest bardzo bolesna i to do samego zakończenia. Zazwyczaj mamy tak, że przez książkę, bohaterowie się zmieniają, przechodzę metamorfozę z człowieka smutku i depresji do radości. Tutaj tak nie było.

To, co główna bohaterka Natsya przeżyła było tak straszne, że jak o tym czytałam, wzdrygałam się. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z czymś tak okrutnym.

Bo masz idealne życie.
Piękne marzenia młodego człowieka.
Nadzieje.

I nagle, to wszystko znika. Pozostałaś z niczym. To szczególnie bolesne, bo gdy robiła coś, co było jej ogromnym marzeniem, była w tym niesamowita... nagle tego nie ma. I nie odzyska. To jest bolesne. Ten żal. I bunt.

To wszystko sprawia, że w okół siebie nie chce ludzi. I dobrze jej to wychodzi. Mocny makijaż, wyzywające ubrania, szpilki, niemówienie, to właśnie spełnia jej plan: odstrasza to ludzi. Jednak nie każdego.

To, co nie daje mi do myślenia, to to jak biega. Że biega do takiego punktu, gdzie wymiotuje. Ja podziwiam. Naprawdę podziwiam, bo ja robię wszystko, byleby czuć się jak najwygodniej i nie męczyć się aż tak, haha. A ona, to jednak rozwala wszystko.
 
Drew... Jejku to taki promyczek w tej książce. Super przyjaciel, który sam walczy ze sobą, swoimi błędami. Cierpi. Z powodu błędu, który popełnił. Moje serce również za niego cierpiało, ponieważ udawał, robił pozory, a był super człowiekiem. I nigdy mnie nie zawiódł jeśli chodzi o humor. Gdyby nie on, ta książka byłaby mega depresyjna, jednak z nim... wszystko jest super.

Josh, obiekt zainteresowania Natsyi również ma nie łatwo. Jest sam. Zero bliskich. Naprawdę ciężko się takie coś czyta, gdy jest samotnym. A jednak myślał trzeźwo, miał pasję, z którą spędzał noce. No i z Natsyią. Która lubiła, oj lubiła obserwować.

Ta książka jest naprawdę dobrą młodzieżówką, która ściska za serce. Pokazuje jak młodzi ludzie (nie)radzą sobie ze swoimi demonami i czasami jest niesamowicie ciężko. Pokazuje też piękną przyjaźń i w końcu miłość.


NAJLEPSZE CYTATY!

"Ludzie mówią, że miłość jest bezwarunkowa, ale to nie prawda, a nawet gdyby byla, to nigdy nie za darmo. Zawsze wiąże się z jakimiś oczekiwaniami.Wszyscy chcą czegoś w zamian. Jakby wymagali,żeby ta druga osoba była szczęśliwa, przez co automatycznie staje się odpowiedzialna za ich szczęście, bo nie mogą być szczęśliwi, póki ona nie będzie szczęśliwa."

"Nie jestem żadnym ocaleniem. Nawet siebie samego nie umiem ocalić."
 


Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia