Sweet Ache. Krew gęstsza od wody - K.Bromberg



Sweet Ache
K. Bromberg
Wydawnictwo Editiored
Data wydania: 03.08.2016r.
Liczba stron: 456


Ta książka jest po prostu świetna, genialna i mmmm...

Od samego początku się zakochałam, uwielbiam cięty język Quin... oj ona wie co gadać i strasznie mi się spodobała jej zadziorność, kobieta wie, czego chce i nie da się popaść w urok gwiazdora Hawkina tak łatwo. Oj nie, ona nie będzie jak te wszystkie fanki, ona zna się na tych "złych" chłopcach, wie jak do nich mówić i nigdy nie da im satysfakcji pompowania ich ego! Świetna dziewczyna!

Hawkin... facet z trudną przeszłością i chociaż muszę przyznać, że już mi się znudziły te powiedzmy trochę "nierealne" historie, to jednak oj, tutaj było ciekawie i byłam zafascynowana. Jednak nie tylko przeszłością, bo gwiazdor musi się uporać z wieloma problemami i przeszkodami w teraźniejszości. Jego brat Hunter ciągle daje mu popalić i go wykorzystuje, a Hawkin nie zostawi brata w potrzebie bo go kocha... mimo, że za niego ryzykuje swoją wolność i karierę. Niestety to mnie denerwowało, ale rozumiem sytuację chłopaka, rozumiem, że czuje się winny i czuje odpowiedzialność na swoich barkach za rodzinę. Wie, że nie może być słaby. Dodatkowo ma schorowaną matkę, którą kocha, lecz, znowu... przez nią również cierpi. Wmówił sobie też, że miłość to słabość. On odpycha każdą okazję do miłości, a Quin odpycha niegrzecznych chłopców. No bo wiemy, jacy oni są naprawdę... A tu się okazuje, że pod powłoką niegrzecznego, pewnego siebie rockmana jest czuły chłopak, który pragnie mieć przy sobie kogoś bliskiego.To mnie rozczuliło.




Jednak los ma swoje plany. Oboje nie mogą przestać o sobie myśleć, gwiazdy widocznie chcą, żeby byli razem, jednak ich wspólna droga jest trudna... ale jejku, taka ekscytująca... Jeszcze zakład o różowe serduszko! Mega, po prostu tak mi się śmiać chciało i ten wątek też był świetny... Cała książka po prostu świetna, nie mogę nie chwalić. Bardzo, bardzo, bardzo zabawna, mega ciekawa... no i jeszcze ten dreszczyk emocji na każdym kroku, który naprawdę dodaje książce uroku. Przyciąganie bohaterów też nie jest nudne, to, że ciągle ich do siebie ciągnie, bo w wielu książkach takie coś na dłuższą metę robi się nieciekawe, ale tu... świetne. Czuć adrenalinę. Nic dodać, nic ująć. Książka genialna. 

NAJLEPSZE CYTATY!

"Każdy, kto kocha, pozwala sobie na bezbronność, niezależnie od tego, czy chodzi o zwierzaka, muzykę, rodziców, czy kochanka. A pozwolenie sobie na bezbronność oznacza, że czujesz i że ci zależy. Jasne, że tym samym narażasz się na ból, ale mój ojciec zawsze mi powtarzał: "Cierpieć to odczuwać, odczuwać to żyć, a czy nie dobrze być żywym?"

"Niezależnie od tego, ile człowiek ma lat, jakim jest twardzielem i co przeżył, są takie chwile, gdy po prostu potrzebuje swojej mamy."

"Cóż, czasem w trakcie codziennego życia historia miłosna spada na ciebie w zupełnie nieoczekiwanym momencie."

"Nie musimy być idealni i nigdy nie będziemy, i w ogóle mi to nie przeszkadza."

"Weź mnie jakim jestem. Pomóż mi być lepszym. Pomóż mi wybrać właściwą drogę, która prowadzi obok twojej. Zatrzymaj sobie moje puste serce, weź mnie za rękę i skoczmy na głębię. Łagodne spadanie, twarde lądowanie, długie i szczęśliwe czeka nas latanie."


     

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia