Franco - Kim Holden




Franco
Kim Holden
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 24.05.2017r.
Liczba stron: 400


Hej, wszystkim. Chciałabym tylko krótko podsumować ten rok i przechodzę do recenzji. W tym roku, w lipcu założyłam tego bloga. Mogłabym to już zrobić kilka lat wcześniej, bo jedyne miejsce, gdzie recenzowałam (i dalej recenzuję) książki to był porta lubimyczytac.pl. Jednak blog oferuje większe możliwości. Mogę tutaj dodawać różne zdjęcia dotyczące książek. Mogę czytać Wasze komentarze dotyczące mojej recenzji. To sprawia mi o wiele więcej przyjemności. Dlatego dziękuję tutaj Wam wszystkim, którzy są stałymi moimi czytelnikami. Bo to piękne uczucie mieć kogoś takiego jak Wy. Dziękuję. No i przede wszystkim, jeśli ktoś z Was prowadzi również bloga, życzę sukcesów w nowym roku! Blogowych oczywiście. Ale również i tych życiowych, by wasze plany i marzenia się spełniały. Szczęśliwego nowego roku!

Recenzja.
Więc, książka fajna, jednak wydaje mi się, że czegoś mi brakowało. Chyba nie było tu tyle emocji co w "Promyczku" i "Gusie". W tamtych książkach więcej się działo, było więcej ciekawych rzeczy i kontaktu z innymi osobami, tutaj czytamy praktycznie tylko o Franco i Gemmie.
Książka jest cienka i bardzo szybciutko się ją czyta. Myślałam, że będzie ciekawsza, jednak nie było tu tyle ciekawych rzeczy, no i niestety wszystko przewidziałam, a jednak fajnie jest mieć swoje domysły a staje cię coś innego? Jednak tutaj dobrze, że to coś innego się nie stało, tylko spełniły się moje domysły. Na szczęście.



Jednak polubiłam Gemmę, jest naprawdę silną osobą, która kocha swoją pracę i chce spełnić swoje marzenie. Nie spodziewałam się, że to będzie TO marzenie, ale też się domyśliłam po pewnym czasie. :D Jednak to pokazuje, że nie każdy ma wygórowane marzenia, które kosztują i są nierealne, ale takie zwykłe, powiedzmy np. żeby mieć szczęśliwą rodzinę. Czyż to nie jest najważniejsze?

A Franco? Niech Bóg pobłogosławi tego gościa. Ogółem ludzie z Rooka są tacy świetni i zabawni. Widać taką świetną więź między członkami zespołu, naprawdę mega podoba mi się ich sarkazm i humor i mimo, że sobie dokuczają, dogryzają (ponieważ się bawią), to mogą na siebie liczyć w każdej chwili, są dla siebie rodziną. Franco nie jest wyjątkiem, jest świetnym gościem, który robi coś wielkiego praktycznie dla obcej osoby, tacy ludzie są na świecie potrzebni, jednak nie wydaje mi się, by w realnym życiu ktoś tak szybko podjąłby taką decyzją jak Franco no i w sumie Gemma też. No bo naprawdę mają do siebie wielkie zaufanie. A ja nie wiem, czy w prawdziwym życiu w ciągu tygodnia możemy tak bezgranicznie zaufać drugiej osobie. Co nie zmienia faktu, że oboje bohaterowie są świetni, zabawni, wiedzą czego chcą. Naprawdę ich kocham.

I mi smutno.

Że to koniec.

A ja tak bardzo kocham wszystkich z tych wszystkich książek.

Ci ludzie są genialni.

Chciałabym, żeby każdy z nas miał takich ludzi przy swoim boku, bo życie z takimi ludźmi z pewnością nie jest nudne. :) 

NAJLEPSZE CYTATY!

"Mawiają, że dom jest tam gdzie serce,
Swoje zostawiam z Tobą."

"Istnieją osoby, przy których możesz dać upust swojej frustracji, wylać z siebie żal, a one z ochotą go przyjmą tylko po to, byś mógł się wygadać. Są to ci sami ludzie, którzy natychmiast zastąpią twój mrok swoim światłem. Sama ich obecność daje siłę, by pozbyć się złych emocji i zastąpić je dobrymi. To rzadkie. Znam tylko kilka takich osób.
A teraz mam o jedną więcej."

"Uważam, że marzenia są paliwem życia. Żyjesz w pełni, kiedy starasz się je spełnić. Nie ma nagrody za bierne bezpieczeństwo."

"- Zawsze zadowalałam innych. Nie chcę nikogo rozczarować - przyznaje.
- To strasznie stresujące. I cholernie męczące. Jakbyś była jakimś superbohaterem. Ale nie musisz nim być, Gem. Bądź najlepszą osobą, jaką możesz. Bądź dobra. Ale resztę odpuść. Wszystkich nie zadowolisz."

"Po prostu będę ją trzymał w ramionach, ponieważ niekiedy dotyk jest jedynym sposobem, by przekazać komuś, że troszczysz się o niego bezwarunkowo. Nie wymaga skomplikowanego, głębokiego tłumaczenia."

"Należę do niej. Oddaję się jej, by mogła mi się zwierzać, by mogła się żalić, by mogła ze mną świętować, by mogła się rozwijać, by mogła pokazać mi swoją siłę. Jestem, by unieść wrażliwość, by śmiać się z nią i płakać. By ją kochać.
I by być przez nią kochanym."


      

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia