Zła Julia
Leisa Rayven
Wydawnictwo Otwarte
Data wydania: 13.09.2017r.
Liczba stron: 368
Broken Juliet.
Jest to jedna z najprawdziwszych książek, jakie w życiu czytałam. Nie pamiętam kiedy ostatnio zetknęłam się z czymś tak do bólu szczerego. Jest to jeden z powodów, dla którego kocham tę książkę, jak i jej poprzedniczkę. Pokazuje, jak zdrada naprawdę na nas wpływa i po latach starania się odbudować na nowo życie, ból zostaje, myśli o drugiej osobie zostają... złamane serce zostaje. Nie da się wymazać przeszłości ale można starać się od nowa zbudować świetlaną przyszłość. Jednak nikt nie powiedział, że będzie łatwo.
Już wiemy, co Ethan zrobił Cassie. I chyba nikt się nie dziwi, dlaczego ona się waha i boi, a jej zaufanie jest łatwo tkliwe. Po całych latach samotności i próby zapomnienia koszmarnych chwil, ciężko jest wpuścić do swojego nowego życia osobę z przeszłości, która nas zdradziła, jednak prawdziwa miłość nigdy nie rdzewieje. Ethan stara się ciągle naprawiać swoje winy, a Cassie ma mętlik myśli.
Jest to jedna z najprawdziwszych książek, jakie w życiu czytałam. Nie pamiętam kiedy ostatnio zetknęłam się z czymś tak do bólu szczerego. Jest to jeden z powodów, dla którego kocham tę książkę, jak i jej poprzedniczkę. Pokazuje, jak zdrada naprawdę na nas wpływa i po latach starania się odbudować na nowo życie, ból zostaje, myśli o drugiej osobie zostają... złamane serce zostaje. Nie da się wymazać przeszłości ale można starać się od nowa zbudować świetlaną przyszłość. Jednak nikt nie powiedział, że będzie łatwo.
Już wiemy, co Ethan zrobił Cassie. I chyba nikt się nie dziwi, dlaczego ona się waha i boi, a jej zaufanie jest łatwo tkliwe. Po całych latach samotności i próby zapomnienia koszmarnych chwil, ciężko jest wpuścić do swojego nowego życia osobę z przeszłości, która nas zdradziła, jednak prawdziwa miłość nigdy nie rdzewieje. Ethan stara się ciągle naprawiać swoje winy, a Cassie ma mętlik myśli.
Bardzo mnie zafascynowały uczucia i zachowania naszej głównej bohaterki.
Nie kryła się z tym, że jest zraniona i cierpi. Została bardzo
zraniona. Chodzi mi o to, że jej uczucia są pokazane w prawdziwy sposób.
Bo co jak co, ale dla mnie w tej książce nie ma fikcji! Ponieważ takie
rzeczy są na porządku dziennym, a w tej powieści jest napisane jak
główna bohaterka sobie z tym (nie)radzi. Między innymi dlatego
zakochałam się w tej książce, ponieważ nie ma w niej nic nierealnego.
Uczucia Cassie i jej zachowania w różnych sytuacjach są prawdziwe,
dlatego, że się po prostu boi. Każdy by się bał, ponieważ, to co
przeszła było naprawdę wiele. Uważam, że jest bardzo prawdziwą
bohaterką.
W książce możemy poznać różne cechy charakteru Ethana. Już wiemy, że
jest innym człowiekiem, to już nie ta sama osoba, co była na studiach.
Ale co mu pomogło dojrzeć do tego, by chciał znów zdobyć swoją jedyną
prawdziwą miłość życia? Odpowiedzi w książce, a powody są ciekawe. Ethan
jest jedną z najbardziej ciekawych postaci. Ponieważ wszystko stało się
z jego winy, możemy zajrzeć w jego psychikę i w to, co mu siedziało w
głowie. Nie chciał nikogo ranić, ale jak miał to zrobić? Uważał, że
będąc razem zrani ich oboje. Jednak dobrze wiemy, że nawet jak ich drogi
się rozeszły i tak oboje byli zranieni.
Autorka zachwyciła mnie swoim piórem i spowodowała, że zakochałam się w jej fabule i bohaterach. Nic bym nie dodała, nic bym nie ujęła. Po prostu cudo, które każdy musi przeczytać!
NAJLEPSZE CYTATY!
"Chcesz się czegoś trzymać - powiedział Ethan. - Trzymaj się mnie."
"-It feels strange to admit that. To acknowledge I need him. For so long, I thought needing him showed how weak I was.
-And now?
-Now, I see that letting myself need him is the strongest thing I've ever done. The bravest."
-And now?
-Now, I see that letting myself need him is the strongest thing I've ever done. The bravest."
" I want to be your boyfriend. No, wait...
boyfriend sounds so fucking lame. I'm nearly twenty-seven years old. I'm
not a boy anymore. I want to be your man. Your lover. Your... damn it, I
don't know. Your Ethan. Wthatever the fuck you want to call me, that's
what I want to be. My end game is to simply know that I'm yours and
you're mine, and that neither one of us is scared or ashamed of that. I
want to takie you out and put my arm around you and know that every
other man in the room is jealous as hell that I'm the one who gets to
take you home and paint your skin with my mouth."
"A kiedy mój miły skona, rozsyp go po niebie
W rój drobnych gwiazd, co tak rozjaśnią mroki,
Że świat zakocha się w nocy i odtąd
Nie złoży hołdu jaskrawemu słońcu."
W rój drobnych gwiazd, co tak rozjaśnią mroki,
Że świat zakocha się w nocy i odtąd
Nie złoży hołdu jaskrawemu słońcu."
"I don't believe in loving something enough to
set it free. I believe in loving it enough to fight for it. To yell and
scream and beat my fists until they know... they understand... that
they're mine, before they make the choice to walk out the door.''
"And love is hard, but it's worth it. And I hope one day you'll realize I'm worth it, too."
"Cassie, let me assure you, it's not possible
to change people. You can encourage and support them, but that's about
it. The rest is up to them."
"If you love something, set it free. If it comes back, it's yours. If it doesn't it never was."
"(...)It's the subtle shudder when you hear the
other person's name. The times when you think about their smile and
find it impossible to keep a straight face. It's those small, precious
moments you wish they were with you, because nothing means anything
until you share it with them. More than passion and love alone, it's
that internal alchemy that makes them a part of you."
"She said people are too obsessed with
conquering their fear when they should just learn to accept it and do
stuff that scares them anyway."
"The thing is, if people were books, Ethan
would be a bestseller. A sexy, intelligent, page-turner you'd find hard
to put down, even after it reduced you to a sobbing mess."
"This is more than lust. It's even more than
love. It's imperative. Mindless, bloody-minded need. I can't kiss him
deep enough, or hold him close enough."
"Well, let's say people were books. Everyone
who comes into our lives is given a glimpse of a few of our pages. If
they like us, we show them more pages. If we like them, we want them to
see the unedited parts. Some people may make notes in the margins. Leave
their marks upon us and our story. But ultimately, the words that are
printed - that represent us as a person - don't change without our
permission."
"Pragnę jego. Nie mogę go pragnąć. Potrzebuję go. Nie chcę go potrzebować."
"Zawsze jestem przygotowany na najgorsze, żeby nie czuć zaskoczenia, kiedy to nadejdzie."
"Pomimo swej ogromnej siły serce jest kruche jak skorupka jajka. Czasem wystarczy, by ktoś niemal przez ciebie skreślony wyznał ci miłość, a ono rozbija się i otwiera."
"- Kocham cię - mówi, obejmując moją twarz. - Wiesz o tym, prawda?
- Mówisz mi to codziennie. Jak mogłabym zapomnieć?"
- Mówisz mi to codziennie. Jak mogłabym zapomnieć?"
Brak komentarzy
Prześlij komentarz