Recenzja 2w1 - SAVE YOU & SAVE US - Mona Kasten



Save You & Save Us
Mona Kasten
Wydawnictwo Jaguar
Data wydania: 24.04.2019r./19.06.2019r.
Liczba stron: 344/352


SAVE YOU

Eh. To było lepsze od poprzedniej części! Pewnie dlatego, że tam się zapoznawaliśmy z bohaterami, tutaj zaś mamy już więcej problemów i zawiłości.

Nawet nie wiecie jak bardzo mi się podobało, a kompletnie się nie spodziewałam, że aż tak polubię te książki.
Tym bardziej, że tutaj oprócz rozdziałów z perspektywy głównych bohaterów mamy również rozdziały z perspektywy bohaterów pobocznych! Autorka bardzo dobrze zrobiła pisząc tę część w ten sposób. Mamy tu właśnie dodatkowo rozdziały Lydii i Ember. A w tych rozdziałach dużo się dzieje i jeszcze bardziej chcemy wiedzieć więcej o życiu tych dziewczyn. Po prostu kocham to.

Ta część jest poważniejsza. Jak wiecie z pierwszej części mamy tu żałobę po najbliższej osobie jaką się może mieć. I emocje bohaterów były prawdziwe tak, że ja sama się z nimi czułam tak, jak oni. Sama nie mogę sobie wyobrazić takiej sytuacji, po prostu ja nie wiem jak dałabym radę na ich miejscu i jak patrzyłam jacy byli dzielni.. jacy silni... Rozpierała mnie duma z nich, bo też chce być silna w ten sposób.
Tym bardziej, że to był tylko jeden z problemów zarówno Jamesa jak i Lydii.

Jak patrzę na Jamesa i jego osobowość, ma on na prawdę wiele warstw, problemów i rzeczy do zmierzenia się... Na początku 1. części był mega dupkiem, ale tutaj widzimy zmianę jaka zachodzi w nim, jak dojrzewa. Mimo że dalej popełnia błędy, jest ich świadom i bierze konsekwencje na klatę i nie tylko to. Robi on wszystko co w jego mocy, żeby sytuacja była lepsza. Jego determinacja była godna podziwu. Ale jednocześnie smutno mi jak patrzę na jego los i życie. Jest w klatce, z której ciężko wyjść. A niemoc robienia tego co kochasz, moim zdaniem jest najgorsza na świecie. Bo się dusisz. I nie czujesz się pełny.

Ruby mega mi zaimponowała. Wiecie co w niej jest super? Że mimo, iż widziała jak James żałuje i się stara, nie dała sobie tak łatwo odpuścić. Nie dała tak łatwo wybaczyć. Musiał walczyć. Nie mogła bez żadnego wysiłku po prostu do niego wrócić. Było to moim zdaniem bardzo realistyczne podejście. Wiedziała, że zasługuje na więcej i nie dała łatwo się z powrotem zdobyć.

Książka na wielki plus, dużo się działo i dużo nowych spraw się pojawiło. Właśnie to mnie najbardziej zadowoliło.


SAVE US

Kompletnie się nie spodziewałam, że tak wciągnę się w tę historię. Nie tylko w historię głównych bohaterów, Ruby i Jamesa, ale także Ember, Alistaira i Lydii. Kocham te rozdziały innych bohaterów aczkolwiek ubolewam, że nie było ich więcej.
Szczerze mówiąc, zaczynając 1. część nie oczekiwałam czegoś wielkiego. A tu, jestem już po wszystkich częściach i myślę, jak cudowne te książki były i jakie ważne kwestie poruszały. Tu nie ma tylko miłości nastolatków, ich wzloty i upadki i różne problemy. Najpiękniejsze w tej książce to to, jak różne relacje zostały przedstawione i ich różne strony. Piękną, kochającą się rodzinę, wspierającą we wszystkim oraz tę chłodną, którą ciężko nazwać rodziną... ta rodzina jest tylko na papierach.

Obserwując ojca Jamesa i Lydii czułam tylko wściekłość i nienawiść, a jednak tak się naprawdę dzieje. To jest okropne, być uwięzionym i nie móc być na tyle odważnym by marzyć. Moje serce łamało się, gdy patrzyłam na Jamesa, który do tej pory nie śmiał marzyć, ani myśleć o swojej przyszłości, bo ona już była ustalona. Ta książka jest więc też o poszukiwaniu swojego miejsca w świecie, celu, poszukiwaniu i spełnianiu marzeń, o odwadze, którą trzeba mieć, by marzyć i by do tych marzeń sięgnąć, nie ważne jakie są przeszkody. Naprawdę mnie to wzruszyło. Bo znowu, mamy Ruby, która pokazuje, że marzenia ma i do nich dąży za wszelką cenę, pokonuje trudności i to marzenie zdobywa. I nikt jej marzeń nie tłamsi. I mamy Jamesa, który musi dopiero odkryć, co chce i nauczyć się o to walczyć. Dwie strony medalu, a jaki ważny koncept Mona Kasten tu wprowadziła.
Nie tylko w tej trylogii ale też serii Again tak jest. Tam niby zwykłe NA, tutaj niby zwykła YA, ale tak naprawdę to nieprawda. Ponieważ jakoś delikatnie ona umie wplatać ważne rzeczy do swoich książek, które sprawiają, że jednak twój mózg się rusza i myśli nad życiem, nad losem innych. Ta książka i seria sprawiła, że dużo czułam emocji, wściekłość, radość, smutek i nadzieję. Nadzieję, by bohaterowie mieli odwagę. By się sprzeciwić. By się do siebie zbliżyć. By spełniać marzenia. By WYBACZAĆ. Jesteśmy tu świadkiem co zrobił Cyril. I jakie są temu konsekwencje ale też jakich ma boskich przyjaciół.

W tych książkach jest tu przedstawiona droga wielu osób i pokochałam Ember i Wrena. Alistaira i Kesha. Lydię i Grahama. Jest tyle rzeczy, które mi się podobały. I szczerze mówiąc, nie mam się po prostu do czego przyczepić. Ta trylogia to jedna z lepszych młodzieżówek jakie miałam okazję przeczytać. <3



NAJLEPSZE CYTATY!

 

SAVE YOU

"Nie wytrzymam dłużej z dala od ciebie. Tylko ty rozumiesz mnie naprawdę. Potrzebuję cię. I będę o nas walczył, bo jesteśmy sobie przeznaczeni. Na zawsze będę twój, Ruby."

"W tej chwili nie mogę zatracić się w rozważaniu o niepewnej przyszłości. Muszę żyć dzień po dniu, bo jeżeli od rana do nocy będę się zamartwiała, nie wyniknie z tego nic dobrego."

SAVE US

  "Kiedy jest przy mnie, nie mam wrażenia, że dźwigam na barkach ciężar całego świata. Nie, wtedy wydaje mi się, że trzymam cały świat w ramionach."

 

 

10 komentarzy:

  1. Już niebawem, planuję zrobić sobie z tą serią mini maraton czytelniczy. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam wielką ochotę przeczytać tę trylogię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie czytałam tej serii i jakoś nie wiem czy mam ochotę po nią sięgnąć :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę serdecznie polecam, warto spróbować. Dawno nie czytałam tak dobrych młodzieżówek.

      Usuń
  4. Dużo o tej serii dobrego słyszałam i mam w planach ją nadrobić.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! Dobre słowa o niej nie biorą się znikąd. :)

      Usuń
  5. Ja uwielbiam całą serię! Z ostatnim tomem nie potrafiłam się rozstać i długo czekałam z przeczytaniem do końca :D Bardzo polubiłam wszystkich bohaterów :) Cieszę się, że pomimo jak dla mnie kiepskiego początku pierwszego tomu, dałam szansę, bo się wciągnęłam :D

    http://whothatgirl.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobrze, że jednak przeczytałaś do końca! Cieszę się, że i tobie się podobało. :)

      Usuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia